Dziś mija 60. rocznica zamachu na prezydenta Stanów Zjednoczonych Johna F. Kennedy’ego, do którego doszło w Dallas w Teksasie. Na obchody rocznicy jego tragicznej śmierci składają się pokazy filmów, dyskusje i ekspozycje muzealne.
Tysiące mieszkańców Dallas zgromadziły się wzdłuż trasy przejazdu Johna Kennedy’ego 22 listopada 1963 roku. Około 12:30, gdy kolumna samochodów przejeżdżała przez plac Dealey, rozległy się strzały. Kennedy został trafiony w szyję oraz w głowę. W ramionach swojej żony Jacqueline Kennedy prezydent USA został przewieziony do szpitala. Pół godziny później oficjalnie stwierdzono zgon.
Niespełna godzinę po zamachu policja aresztowała podejrzanego o jego dokonanie Lee Harveya Oswalda. Gdy dwa dni później miał on zostać przewieziony z policyjnego aresztu do więzienia, został zastrzelony z bliskiej odległości przez właściciela nocnego klubu Jacka Ruby’ego.
Tego samego dnia w Waszyngtonie rozpoczynały się uroczystości żałobne po śmierci prezydenta. Nieprawidłowości i sprzeczne ustalenia podczas śledztwa sprawiły, że morderstwo Johna Kennedy’ego stało się źródłem wielu teorii spiskowych. Według ostatnich sondaży 65 procent Amerykanów uważa, że Lee Harvey Oswald był częścią szerszego spisku, który nie został ujawniony.
