Miasto Fort Lauderdale na Florydzie nawiedziła w środę historyczna ulewa. W ciągu 24 godzin spadło tam prawie 26 cali deszczu – to opad, który zdaniem meteorologów zdarza się raz na 1000 lat.
Opady doprowadziły do gwałtownej powodzi nie tylko w mieście, ale i na terenie całego powiatu Broward. W efekcie zalanych zostało wiele budynków, dróg, samochodów, a nawet lokalne lotnisko Fort Lauderdale/Hollywood.
Na nagraniach udostępnionych w mediach społecznościowych widać tworzące się na pasie startowym fale. Lotnisko zostało czasowo zamknięte. W szczytowym momencie ulewy w ciągu godziny spadło tyle deszczu, ile średnio w ciągu całego kwietnia.
Fort Lauderdale, Florida had record breaking flooding overnight.
— Aaron Parnas (@AaronParnas) April 13, 2023
Meanwhile, Ron DeSantis is campaigning in Ohio. pic.twitter.com/nqhrd4eNMU
Straż pożarna z Fort Lauderdale otrzymała ponad 900 wezwań o pomoc. Około 600 osób, których domy zostały zalane, ewakuowano do tymczasowych schronów. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych. Gubernator Florydy Ron DeSantis ogłosił stan wyjątkowy na terenie powiatu Broward.
