Ojciec domaga się sprawiedliwości dla córki, która odebrała sobie życie po tym jak w internecie pojawiło się nagranie, na którym widać jak pada ona ofiarą znęcania się na szkolnym korytarzu.
Do tragedii doszło w powiecie Ocean, stan New Jersey. Ojciec 14-letniej dziewczynki chce pociągnąć szkołę do odpowiedzialności.
Do napaści na nastolatkę dokonanej przez 4 uczennice doszło na korytarzu szkolnym. Dziewczynka została trzykrotnie uderzona w twarz butelką. Została powalona na podłogę, była bita i kopana, ciągnięto ją za włosy.
Niektórzy uczniowie śmiali się, inni nagrywali napaść telefonami komórkowymi.
Nagranie zostało umieszczone w sieci, a pod nagraniem pojawiły się niewłaściwe i nienawistne komentarze kierowane pod adresem dziewczynki. Następnego dnia 14-latka popełniła samobójstwo. Do pobicia doszło w czwartek tydzień temu. Cztery dziewczynki usłyszały zarzuty napaści.
Ojciec dziewczynki jest przekonany, że gdyby incydent został przez szkołę potraktowany poważnie, na teren szkoły zostałaby wezwana policja i ambulans. Uważa, że gdyby napastniczki zostały natychmiast ukarane lub wyrzucone ze szkoły, jego córka otrzymałaby odpowiednie wsparcie, nie czułaby się sama i być może nie doszłoby do skutecznej próby samobójczej.
Przed szkołą odbyły się protesty rodziców i uczniów. Uczestnicy protestów mówili, że w szkole powiatu Ocean podobne sytuacje zdarzały się wcześniej.
