Popandemiczny wzrost ruchu turystycznego, napędza ilość pobytów w hotelach oraz zapotrzebowanie na personel. Ostatnie badanie przeprowadzone przez Amerykańskie Stowarzyszenie Hoteli i Lodgingu (American Hotel & Lodging Association) wykazało, że 97% respondentów w całych Stanach Zjednoczonych zgłasza niedobór pracowników, a prawie połowa wszystkich hoteli twierdzi, że ma “poważne braki kadrowe”.
Według Biura Statystyki Pracy USA (U.S. Bureau of Labor Statistics), na czerwiec 2022 roku, zatrudnienie w szeroko pojętym sektorze rekreacji i hotelarstwa spadło o prawie milion 300 tysięcy miejsc pracy, czyli o 7,8% mniej , w porównaniu do lutego 2020 roku.
Choć wciąż poniżej poziomu sprzed pandemii, to liczba pracowników branży hotelarskiej w Illinois systematycznie rośnie, w samym czerwcu wzrosła do 582,800 osób, co stanowi prawie 16-procentowy wzrost w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku i najwyższą miesięczną sumę od początku pandemii – wynika z danych Departament Bezpieczeństwa Pracy w Illinois (Illinois Department of Employment Security).
Jednak zapotrzebowanie na pracowników wciąż jest tak duże, że niektóre hotele i restauracje zaczęły kupować pracowników od konkurencji oferując im lepsze stawki lub warunki pracy. Wielu restauratorów i hotelarzy oferuję teraz bardzo dogodne warunki pracy i stawki. W chicagowskich hotelach minimalna stawka to 23 dolary za godzinę, plus dodatki.
Wolnych miejsc pracy w samym Chicago wciąż jest sporo. Michael Jacobson, dyrektor generalny Illinois Hotel and Lodging Association, powiedział, że jednego ranka na początku tego miesiąca, tylko na stronie Indeed.com było 3,000 wolnych miejsc w hotelach w Chicago.
