Grupa Demokratów z Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych przedstawiła w środę projekt ustawy, która pozwoliłaby nieudokumentowanym imigrantom ubiegać się o otrzymanie legalnego statusu po siedmiu latach pobytu w kraju. Obecnie praktycznie jest niemożliwe, aby nieudokumentowani imigranci zalegalizowali swój status w Stanach Zjednoczonych.
Projekt ustawy przedstawili kongresmeni partii demokratycznej z Kalifornii: Zoe Lofgren, Lou Correa i Norma Torres, z Nowego Jorku: Adriano Espaillat i Grace Meng oraz kongresmen z Illinois Jesús García.
Zmiana w prawie imigracyjnym, Immigration and Nationality Act, zaktualizowałaby zapis w ustawie, dotyczący tzw. daty rejestracji imigranta i możliwości zmiany jego statusu, który został zamrożony w 1986 roku. Kongres najpierw ustawowo zalegalizował status imigrantów, którzy przybyli do 1921, potem do 1924, 1928, 1940 i wreszcie do 1972. Ta ostatnia zmiana w rejestrze nastąpiła faktycznie w 1986 roku w ramach amnestii imigracyjnej byłego prezydenta Ronalda Reagana, która umożliwiła uzyskanie obywatelstwa około 3 milionom nieudokumentowanych imigrantów. Od tego czasu rejestr pozostał zamrożony.
Historycznie rzecz biorąc, zwolennicy reformy imigracyjnej wzywali Kongres do okresowego aktualizowania rejestru, mając na uwadze fakt, że imigranci, którzy zakorzenili się w kraju, zachowując jednocześnie czystą historię kryminalną, są wartościową częścią społeczeństwa.
Jeśli projekt ustawy zostanie przyjęty przez Izbę Reprezentantów trafi do Senatu, gdzie będzie potrzebował 60 procent głosów poparcia.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Całe to ustawodawstwo jest nic nie warte. Najpierw trzeba zabezpieczyć granicę. Granica państwa powinna być granicą. Odpowiedzialny w administracji Bidena za sprawy bezpieczeństwa Mayorkas nadal twierdzi że granica jest zabezpieczona (pytanie dla kogo?). Napewno nie dla dzieci porzucanych po przekroczeniu granicy, nie dla gwałconych kobiet które wędrują tygodniami, bo Biden ich zaprosił. Także ofiary śmiertelne szmuglowanych narkotyków przez otwartą granicę nie mogą powiedzieć, że granica jest zabezpieczona. Do umysłu Mayorkasa zapewne jeszcze nie dotarło, że to sieć sklepów Borders została zamknięta kilkanaście lat temu. Zresztą Bidenowi i Harris (podobno jest odpowiedzialna za “problemy” graniczne) też takie sprawy są obojętne.
Ja bym tak namietnie nie ogladal FOX news,
bo mozg moze sie zlasowac.
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!