Pełnia księżyca w tym tygodniu będzie również superksiężycem, ostatnim w 2024 roku i ostatnim, który zobaczymy przez dłuższy czas. Co więc sprawia, że „Księżyc Bobra”, jak został nazwany przez rdzennych Amerykanów, jest tak wyjątkowy w tym miesiącu?
Według Astronomy Magazine, Księżyc osiągnie fazę pełni około godziny 6:26 czasu środkowoamerykańskiego w piątek rano. Nastąpi to tuż przed wschodem słońca w Chicago, który nastąpi o 6:40. Z kolei w Polsce będzie można go obserwować w piątek zaraz po zachodzie słońca.
Astronomowie i naukowcy wolą nazywać ją“perygeum-syzygią”. “Pełnia Księżyca Bobra” zawdzięcza swój przydomek plemionom indiańskim i małemu zwierzęciu, które w listopadzie przygotowuje się do zimna, budując tamy i gromadząc zapasy. Według The Old Farmer’s Almanac jest to również czas, w którym myśliwi zastawiają pułapki na bobry, aby zbierać ich futro.
Zjawisko astronomiczne, znane jako“Superksiężyc“, występuje, gdy Księżyc znajduje się w perygeum, czyli jak najbliżej swojej orbity, Ziemi, w odległości około 357 000 kilometrów (221,938 miles)
Superksiężyc wydaje się nieco większy na niebie i znacznie jaśniejszy niż księżyc w apogeum, czyli w najdalszym punkcie od Ziemi na swojej orbicie.
Według NASA, superksiężyce zawsze pojawiają się kolejno po sobie, a w ciągu roku jest ich zazwyczaj od trzech do czterech.
Według NASA, tegoroczny superksiężyc będzie ostatnim, który wystąpi podczas pełni księżyca do października 2025 r., kiedy to minie prawie 11 miesięcy bez takiego zjawiska widocznego na nocnym niebie. Według agencji między październikiem 2025 r. a styczniem 2026 r. wystąpią cztery kolejne superksiężyce.
