Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden rozmawiał telefonicznie z prezydentem Chin Xi Jinpingiem. Był to pierwszy oficjalny kontakt przywódców od listopada. Od wielu miesięcy trwają próby złagodzenia napięć między obydwoma supermocarstwami.
Do rozmowy doszło w obliczu poważnych zawirowań na świecie, trwającej wojny w Gazie i na Ukrainie oraz rozbudowywania potencjału nuklearnego Korei Północnej – podkreślają amerykańskie media. Biały Dom określił ostatni kontakt jako sposób dla obydwu przywódców na „sprawdzenie obecności” i odpowiedzialne zarządzanie napiętymi stosunkami USA-Chiny. Według nie do końca oficjalny informacji Joe Biden poruszył szereg obaw Waszyngtonu.
Należą do nich stosunki gospodarcze obu supermocarstw, napięcia wokół Tajwanu, wsparcie Chin dla Rosji w inwazji na Ukrainę oraz rosnące zagrożenia cyberbezpieczeństwa, szczególnie przed listopadowymi wyborami prezydenckimi w USA.
W środę do Chin uda się sekretarz skarbu Janet Yellen. Odbędzie ona bezpośrednie spotkania ze swoimi odpowiednikami. Sekretarz stanu Antony Blinken również planuje wizytę w Chinach jeszcze w tym roku.
