Stany Zjednoczone i Japonia pracują nad reformą sojuszu wojskowego w obliczu zagrożeń ze strony Chin, Korei Północnej i Rosji, powiedział Sekretarz Obrony USA. Lloyd Austin w Tokio przed spotkaniem ze swoim japońskim odpowiednikiem Yasukazu Hamadą wskazał, że oba kraje stoją przed “wspólnymi wyzwaniami związanymi z prowokacyjnymi zachowaniami Chin, niebezpiecznymi prowokacjami Korei Północnej i okrutną wojną wybraną przez Rosję na Ukrainie”. “Łączą nas wspólne interesy i wartości. I podejmujemy ważne kroki w celu modernizacji naszych sojuszy i wzmocnienia sił naszego odstraszania” – dodał Lloyd Austin.
Lloyd Austin przypomniał o trójstronnej współpracy z Australią i Koreą Południową. “Tempo, zakres i skala manewrów i szkoleń. Siły amerykańskie i japońskie stają się bardziej wszechstronne, bardziej odporne i bardziej mobilne” – powiedział Sekretarz Obrony Stanów Zjednoczonych.
Lloyd Austin przybył do Japonii wczoraj, kilka godzin po tym, jak Korea Północna nieskutecznie próbowała wystrzelić satelitę szpiegowskiego przy użyciu technologii zakazanej przez rezolucje ONZ. Pjongjang zintensyfikował swoje testy rakietowe w ciągu ostatniego roku. Japonia stoi również w obliczu rosnącej presji ze strony chińskich okrętów wojennych wokół wysepek administrowanych przez Tokio, ale będących też obiektem chińskich pretensji.
Jutro w Singapurze rozpoczyna się szczyt Shangri-La, najważniejszy szczyt obronny w Azji. Podczas spotkania, ministrowie będą debatować nad najpilniejszymi wyzwaniami w zakresie bezpieczeństwa w regionie. Sekretarz obrony USA Lloyd Austin ma planowo przemawiać w sobotę, podczas gdy jego chiński odpowiednik generał Li Shangfu będzie przemawiał na spotkaniu w niedzielę. Wczoraj rzecznik chińskiego MSZ Mao Ning obwiniła Stany Zjednoczone o brak poszanowania suwerenności i interesu Chin. Nie podała powodu tych oskarżeń, jednakże strona chińska wielokrotnie krytykowała Waszyngton za wsparcie wojskowe i sprzedaż broni tajwańskiej armii.
