Zabójca komunistycznego polityka, działacza antyapartheidowego w RPA Polak Janusz Waluś został warunkowo wypuszczony na wolność. Przez dwa lata będzie pracował społecznie, pozostanie w Republice Południowej Afryki.
Pierwotnie 69-letni Janusz Waluś miał wyjść na wolność do 1 grudnia, ale zwolnienie zostało opóźnione o kilka dni po tym, jak pod koniec listopada Polak został ugodzony nożem przez współwięźnia i trafił do szpitala.
Polski imigrant spędził w południowoafrykańskim więzieniu prawie 30 lat za zabójstwo komunistycznego działacza ruchu zwalczającego apartheid Chrisa Haniego w 1993 roku. Hani został trafiony czterema kulami przed swoim domem. Polak został skazany pierwotnie na karę śmierci, ale w 1994 roku zamieniono jego wyrok na dożywocie. W 2016 roku sąd zdecydował o przedterminowym zwolnieniu Polaka, ale ostatecznie decyzja została uchylona.
