Biały Dom twierdzi, że Rosja może pomagać Iranowi w tłumieniu trwających od 40 dni antyrządowych protestów. Rzeczniczka prezydenta USA Karine Jean-Pierre wyraziła poparcie dla uczestników demonstracji. Równocześnie rząd Stanów Zjednoczonych nałożył sankcje na kilkanaście osób i podmiotów odpowiedzialnych za represje w Iranie.
Protesty w Iranie trwają od śmierci 22-letniej Mahsy Amini, aresztowanej i pobitej za strój niezgodny z nakazami irańskich władz. „Przyłączamy do jej rodziny i narodu irańskiego w dniu żałoby i refleksji” – powiedziała Karine – Jean Pierre.
Rzeczniczka Białego Domu dodała, że prezydent Biden i Stany Zjednoczone stoją po stronie Irańczyków walczących o fundamentalne prawa. „Wyrażamy niepokój, że Moskwa może doradzać Teheranowi w tłumieniu protestów, szczególnie że Rosja ma szerokie doświadczenia w tłumieniu publicznych demonstracji” – mówiła. Koordynator komunikacji strategicznej Białego Domu John Kirby powiedział, że USA uważnie śledzą współpracę Iranu z Rosją. „To kolejny przykład współpracy Rosji z Iranem nie tylko w łamaniu praw człowieka ale także stwarzaniu dodatkowego zagrożenia dla życia Ukraińców” – powiedział Kirby.
Administracja Bidena objęła w środę sankcjami kolejnych 14 irańskich urzędników, w tym członków służb wywiadowczych, strażników więziennych i gubernatora. Sankcje nałożono także na trzy podmioty zaangażowane w cenzurę i ataki hakerskie utrudniające protestującym możliwość komunikowania się poprzez media społecznościowe.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!