Turcja ponownie grozi zablokowaniem akcesji Szwecji i Norwegii do NATO.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zagroził, że Ankara nie ratyfikuje członkostwa obu krajów w pakcie, jeśli nie zostaną spełnione jej postulaty. Prezydent Recep Tayyip Erdogan powiedział w tureckim parlamencie, że kraj oczekuje na spełnienie zobowiązań przez Sztokholm i Helsinki. Przed madryckim szczytem NATO w czerwcu, Turcja ostatecznie zgodziła się na kandydatury nowych członków w zamian za m.in. zobowiązanie Szwecji i Finlandii do zaprzestania wspierania organizacji kurdyjskich uznawanych przez Turcję za terrorystyczne.
W ostatnich dniach pogorszeniu uległy relacje Turcji z Grecją, po tym gdy USA zniosły embargo na broń dla Republiki Cypryjskiej, rządzonej przez Greków. Turcja od lat 70. XX wieku okupuje północą część Cypru.
Ankara to obok Budapesztu ostatnia stolica, która nie przeprowadziła ratyfikacji dokumentów, pozwalających na przyjęcie dwóch nowych członków Sojuszu. Węgry zapewniają, że planują to zrobić, ale wciąż nie określają daty przeprowadzenia przez swój parlament głosowania. Jednocześnie rząd Viktora Orbana coraz mocniej wyraża swoje prorosyjskie stanowisko na forum światowym.
