Rosyjski prezydent podpisał ustawę zaostrzającą kary za dezercję. Zgodnie z nowym prawem, przyjętym przez rosyjski parlament w tym tygodniu, za dezercję w okresie mobilizacji lub wojny będzie grozić 10 lat więzienia. Za poddanie się z własnej woli przeciwnikowi grozić ma 15 lat więzienia. Jednocześnie kary nie ma się wymierzać, gdy taki żołnierz ucieknie z niewoli i wróci do swojej jednostki. 15 lat więzienia ma grozić też za grabieże w trakcie obowiązywania mobilizacji lub wojny.
Zaostrzenie kar ma pomóc rosyjskiemu dowództwu w poradzeniu sobie ze spodziewanymi problemami w dyscyplinowani żołnierzy w warunkach umasowienia wojska. Kreml po 6 miesiącach wojny zdecydował się na przeprowadzenie mobilizacji. Choć oficjalnie mówi się o 300 tysiącach powołań, to według informacji rosyjskich mediów liczba nowych żołnierzy może sięgnąć miliona. Dodatkowo mają oni być objęci bardzo krótkim szkoleniem. Zgodnie z relacjami już zmobilizowanych, zamieszczanymi w mediach społecznościowych, zapowiedziano im przed wysłaniem na front 2 tygodnie szkolenia na poligonie.
Pobór obejmuje głównie obszary peryferyjne, według rosyjskich mediów społecznościowych zaledwie kilka tysięcy powołań skierowano do Moskwy i Petersburga, za to nieproporcjonalnie więcej trafia na obszary biedne, etnicznie nierosyjskie. O fali powołań wśród mniejszości etnicznych informują m.in. Buriaci z Dalekiego Wschodu czy Tatarzy z okupowanego przez Rosję Krymu.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!