Prezydent Andrzej Duda zapowiedział dalsze zwiększanie obecności NATO na jego wschodniej flance. Po szczycie państw Sojuszu Północnoatlantyckiego w Brukseli prezydent mówił, że dziś nikt nie oponuje wobec perspektywy zwiększenia liczby wojsk paktu między innymi w Polsce. Dodał, że decyzje w sprawie kształtu wzmocnienia będą omawiane i mogą być podjęte za 2,5 miesiąca na kolejnym szczycie NATO – w Madrycie.
Andrzej Duda poinformował, że polskie propozycje dążą do zmiany formy obecności NATO na wschodzie. Chodzi o – jak tłumaczył – wprowadzenie dodatkowych brygadowych grup bojowych i idące za tym wzmocnienie ilościowe i jakościowe obecności Sojuszu Północnoatlantyckiego. Polska proponuje także dodatkowe doposażenie sił zbrojnych państw na wschodniej flance, przynajmniej do czasu zakupu przez te kraje swojego własnego wyposażenia obrony przeciwrakietowej czy systemów przeciwlotniczych.
Prezydent podkreślił, że wśród członków NATO nie ma sprzeciwu wobec potrzeby silnej obecności NATO na wschodzie. Jednocześnie zaznaczył, że na pewno odbywać się będą dyskusje dotyczące ostatecznego kształtu wzmocnienia wschodniej flanki dotyczące ilości uzbrojenia i doboru konkretnej infrastruktury.”Natomiast nikt nie ma wątpliwości co do tego, że to wzmocnienie jest potrzebne” – zauważył Andrzej Duda. Podczas spotkania USA powtórzyło deklarację o obronie każdego kraju NATO wobec zewnętrznego zagrożenia.
Andrzej Duda podkreślił, że kraje NATO są zgodne w kwestii wspierania zaatakowanej przez Rosję Ukrainy. Prezydent mówił, że Sojusz Północnoatlantycki jest odpowiedzialny za kontrolę sytuacji na Ukrainie, by wspólnie odeprzeć reżim Władymira Putina. ”Bez wątpienia wszyscy jednoznacznie mówili: «Musimy wspierać Ukrainę ze wszystkich sił»”” – relacjonował Andrzej Duda. Dodał, że wojna na Ukrainie ”nie może zostać przez Rosję wygrana, bo zwycięstwo w tej wojnie oznacza niebezpieczeństwo dla wschodniej flanki Sojuszu, oznacza niebezpieczeństwo w efekcie dla całego NATO”. Zaznaczył, że choć trzeba prowadzić dyplomację, to oprócz tego trzeba także ”stosować twarde środki, które będą przywoływały Rosję do porządku”. Prezydent podkreślał, że ewentualne zawieszenie broni musi łączyć się z wycofaniem sił rosyjskich z międzynarodowo uznanych terenów Ukrainy.
Andrzej Duda odniósł się także do rozpoczynającej się jutro dwudniowej wizyty w Polsce prezydenta USA Joe Bidena. Powiedział, że wizyta amerykańskiego prezydenta „przyniesie poważne wzmocnienie naszego bezpieczeństwa”. Podkreślił, że w interesie Polski jest budowanie jak najsilniejszych więzi polsko-amerykańskich. W tym kontekście wizyta Joe Bidena ma – jak mówił – ”ogromne znaczenie”. ”Wierzę w to, że przyniesie, już przynosi, a dodatkowo jeszcze przyniesie w jej efekcie bardzo poważne wzmocnienie bezpieczeństwa naszego kraju” – powiedział Andrzej Duda. Dodał, że wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych świadczy o silnej pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Przypomniał, że niedawno w naszym kraju z wizytą byli: wiceprezydent USA Kamala Harris i amerykański sekretarz stanu Antony Blinken.
W nadzwyczajnym szczycie NATO uczestniczył także prezydent USA Joe Biden.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!