Światowa Organizacja Zdrowia twierdzi, że nowy wariant koronawirusa może oznaczać szybki wzrost zakażeń na globie. Naukowcy z kilku ośrodków na świecie badają obecnie wariant Omikron, wykryty w ubiegłym tygodniu w RPA. Nie jest jasne, czy odmiana może być bardziej niebezpieczna niż poprzednie warianty koronawirusa, ale wiele krajów zamknęło swoje granice przed osobami, przylatującymi z południowej Afryki.
W wydanym komunikacie Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała, że na dokładne rezultaty badań nad nowym wariantem wirusa trzeba będzie poczekać kilka tygodni. Wiadomo na razie, że Omikron może rozprzestrzeniać się znacznie szybciej niż dotychczasowe wersje.
“Pojawienie się wariantu Omikron pokazuje, jak krucha i delikatna jest nasza sytuacja. Wielu z nas myślało, że poradziliśmy sobie z COVID-19. Ale tak się nie stało” – mówi szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus.
Naukowcy badają teraz, jakie skutki może wywołać w organizmie Omikron i czy dotychczasowe szczepionki są w tym przypadku skuteczne. Lekarze z RPA, którzy mieli kontakt z wariantem, twierdzą, że przynosi on jedynie lekkie objawy. Nie ma też informacji, by ktokolwiek zmarł w wyniku zakażenia się nowym wariantem.
Na wieść o wariancie Omikron wiele krajów na świecie wstrzymało przyloty z RPA, a także z innych krajów Afryki. Władze RPA uważają, że to niesprawiedliwe, bo nie zatrzyma to rozchodzenia się wirusa po świecie. Obecnie Omikron jest już w kilkunastu krajach, w tym w Holandii, Wielkiej Brytanii, w Niemczech, Czechach, Izraelu, Kanadzie i w Australii.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!