Większość Amerykanów obwinia Rosję za ataki hakerskie i chce, aby prezydent Joe Biden zajął twarde stanowisko wobec prezydenta Władimira Putina. Tak wynika z sondażu ośrodka YouGov na zlecenie telewizji CBS przeprowadzonego przed szczytem przywódców USA i Rosji w Genewie.
Według sondażu trzy czwarte Amerykanów obwinia Rosję za cyberataki na infrastrukturę w Stanach Zjednoczonych oraz ingerencję w amerykańskie wybory. 70 procent uważa, że Rosja stara się podważyć działania NATO. 28 procent badanych jest zdania, że Moskwa wykazuje wolę współpracy z USA na arenie międzynarodowej. 58 procent Amerykanów oczekuje, że Joe Biden zaprezentuje w Genewie twarde stanowisko wobec Władimira Putina, 42 procent wolałoby, aby prezydent wykazał wolę współpracy.
Za priorytetową kwestię w relacjach amerykańsko-rosyjskich badani uważają ataki hakerskie na USA dokonywane z terytorium Rosji (41 proc.). W następnej kolejności są: rosyjska presja wobec sąsiednich krajów (19 proc.) oraz ingerencja w amerykańskie wybory (16 proc.). Tylko jeden na dziesięciu Amerykanów pozytywnie ocenia prezydenta Władimira Putina, 56 procent negatywne. Jedna trzecia mieszkańców USA nie ma wyrobionej opinii na temat rosyjskiego przywódcy.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!