Chińscy dziennikarze w USA i amerykańscy w Chinach w centrum kolejnej odsłony konfliktu dyplomatycznego na linii Waszyngton-Pekin. W piątek wygasa ważność wiz 100 dziennikarzy rządowych chińskich mediów w Stanach Zjednoczonych. Chińskie władze zapowiedziały, że jeśli zostaną oni zmuszeni do opuszczenia USA, działania odwetowe dotkną też amerykańskie media w Chinach i Hongkongu.
„China Daily” pisze w komentarzu redakcyjnym, że kwestia wiz chińskich korespondentów w USA jest próbą sprowokowania „pełnej” konfrontacji z Chinami. Dziennik pisze, że USA nie zadowoliły się „nieuczciwym porozumieniem handlowym” wymuszonym – zdaniem autora komentarza – na Chinach. „Neokrzyżowcy usiłują sprowokować totalną konfrontację, dzięki której w końcu będą mogli trzymać za gardło „komunistyczne Chiny” – pisze China Daily. Chińskie MSZ zapowiedziało, że w przypadku nieprzedłużenia wiz chińskim dziennikarzom w USA, podobne kroki podejmie wobec dziennikarzy amerykańskich w kontynentalnych Chinach i Hongkongu. W marcu Stany Zjednoczone zmniejszyły liczbę akredytacji dziennikarskich dla pracowników chińskich mediów rządowych ze 160 do 100. W odpowiedzi Chiny wydaliły część dziennikarzy pracujących dla 3 tytułów prasy amerykańskiej.