Państwowa Komisja Wyborcza nie przesądza wygaszenia mandatu poselskiego Mariusza Kamińskiego. W stanowisku przesłanym marszałkowi Sejmu Szymonowi Hołowni przewodniczący PKW Sylwester Marciniak przekazał, że w przypadku stwierdzenia wygaśnięcia mandatu byłego szefa MSWiA – czego Komisja nie przesądza – do zajęcia jego miejsca w Sejmie uprawnieni są kolejno startujący w październikowych wyborach z listy Prawa i Sprawiedliwości Monika Pawłowska, Beata Strzałka i Ryszard Madziar.
“Państwowa Komisja Wyborcza jednocześnie podkreśla, że powyższe stanowi jedynie informację na temat kandydatów, którzy uzyskali kolejno największą liczbę głosów po pośle Mariuszu Kamińskim” – głosi pismo szefa PKW. Jak dodano, nie jest to stanowisko PKW w sporze politycznym i prawnym, dotyczącym wygaśnięcia mandatu posła i konieczności jego obsadzenia.
Szef PKW przywołał pismo marszałka Hołowni z końca stycznia, w którym podtrzymał on wniosek o podanie nazwisk osób mających pierwszeństwo do objęcia mandatu. Zwrócił też uwagę, że postanowienie marszałka Sejmu o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu Mariusza Kamińskiego, opublikowane w Monitorze Polskim. Jednocześnie sędzia Marciniak przypomniał sprzeczne wyroki dwóch izb Sądu Najwyższego w sprawie odwołania polityka PiS od postanowienia marszałka Hołowni w sprawie wygaśnięcia mandatu. Najpierw 4 stycznia decyzję Szymona Hołowni uchyliła Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, zaś 10 stycznia Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nie uwzględniła odwołania Mariusza Kamińskiego.
Na sprzeczność tych orzeczeń zwrócił uwagę szef PKW. “Przyjęcie któregokolwiek z nich za jedynie obowiązujące w sprawie implikuje odmienną sytuację dla odwołującego się posła i jednocześnie dla czynności podejmowanych w sprawie przez samego Pana Marszałka” – napisał do Szymona Hołowni Sylwester Marciniak. Jak zauważył, ma to znaczenie w kontekście podstaw faktycznych i prawnych do zawiadamiania marszałka o pierwszeństwie kolejnych osób z listy do objęcia mandatu posła.
Równolegle PKW przypominała, że marszałek Szymon Hołownia nie podtrzymał wniosku o podanie przez PKW osób, które otrzymały największą liczbę głosów po Macieju Wąsiku. W związku z tym wniosek marszałka Sejmu z 21 grudnia 2023 roku PKW traktuje jako bezprzedmiotowy.
Szef Komisji ocenił również, że pisma marszałka Hołowni z tego dnia, dotyczące Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, były wówczas przedwczesne. “W tym czasie nie zaczął nawet biec termin do wniesienia odwołania od postanowień Marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu, albowiem nie doręczono tych postanowień posłom” – podkreślił przewodniczący Sylwester Marciniak.
20 grudnia Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński usłyszeli prawomocny wyrok 2 lat więzienia za działania operacyjne w czasie afery gruntowej w 2007 roku. Politycy kwestionowali orzeczenie, powołując się na wydane w 2015 roku prezydenckie ułaskawienie. Podobne stanowisko wyrażał też prezydent Andrzej Duda. Politycy wskazywali też na decyzję Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, która uchyliła postanowienie marszałka Sejmu Szymona Hołowni o wygaszeniu ich poselskich mandatów. Ostatecznie postanowienie marszałka o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu opublikowano w Monitorze Polskim tylko w odniesieniu do Mariusza Kamińskiego.
9 stycznia byli szefowie CBA i MSWiA zostali zatrzymani w Pałacu Prezydenckim i doprowadzeni do aresztu śledczego Warszawa-Grochów. Następnie zostali skierowania do odbywania zasądzonej kary w zakładach karnych w Radomiu i w Przytułach Starych. W geście protestu obaj podjęli protest głodowy.
Równolegle prezydent Andrzej Duda wszczął procedurę ułaskawieniową na podstawie Kodeksu postępowania karnego. Apelował też do ministra sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Adama Bodnara o podjęcie decyzji o przerwaniu wykonywania kary. Dwa tygodnie później – 23 stycznia – minister Bodnar przekazał prezydentowi akta sprawy z jednoczesną negatywną opinią w sprawie ułaskawienia. Tego samego dnia Andrzej Duda wydał postanowienie o ułaskawieniu polityków, a po kilku godzinach obaj opuścili zakłady karne.
Byli ministrowie a także prezydent Andrzej Duda i politycy PiS twierdzą, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są nadal posłami. Z kolei przedstawiciele koalicji rządzącej argumentują, że ich mandaty wygasły w momencie wydania prawomocnego wyroku.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!