Należąca do PKN Orlen rafineria w Możejkach na Litwie nie sprowadza już ropy naftowej z Rosji. Jak powiedział Polskiemu Radiu prezes koncernu Daniel Obajtek, firma konsekwentnie od pięciu lat realizuje strategię dywersyfikacji.
Szef PKN Orlen zaznaczył, że w wyniku tych działań udało się zmarginalizować znaczenie rosyjskiej ropy w działaniach petrochemicznej spółki. “Zaczynaliśmy od prawie 100 procent ropy REPCO z Rosji, a dziś, w całym systemie Orlenu – to Polska, rafineria w Możejkach, dwie rafinerie w Czechach – mamy 70 proc. ropy spoza kierunku rosyjskiego. Jeżeli mówimy o rafinerii w Możejkach, to od 14 marca 100 procent ropy idzie z zupełnie innego kierunku” – podkreślił. Daniel Obajtek dodał, że obecnie w rafinerii Możejkach wykorzystywany jest surowiec pochodzący z Morza Północnego, Nigerii, Angoli, Zatoki Perskiej i ze Stanów Zjednoczonych.
Prezes PKN Orlen przebywa dziś z wizytą na Litwie. W planie spotkań jest m. in. rozmowa z premier Ingridą Szimonyte. Daniel Obajtek zapewnił, że współpraca z władzami w Wilnie układa się bardzo dobrze, a PKN Orlen planuje kolejne inwestycje w sektor energetyczny na Litwie.
