Uczniowie rozpoczną jutro rok szkolny. Po miesiącach zdalnej nauki i wakacjach mają wrócić do szkolnych ławek, tak jak przed pandemią, ale z zachowaniem ograniczeń sanitarnych. Dyrektorzy i samorządowcy przygotowują szkoły, żeby powrót był bezpieczny.
Małgorzata Zyśk, burmistrz podwarszawskich Ząbek mówi, że wspólnie z dyrektorami szkół i przedszkoli miasto wypracowało dodatkowe zasady bezpieczeństwa, zgodne z tymi przygotowanymi przez MEN i sanepid. Burmistrz mówi, że w marcu i kwietniu szkoły otrzymały płyny do dezynfekcji i sprzęty do ochrony sanitarnej. “Obecnie zakupiliśmy dla wszystkich uczniów 4,5 tysiąca przyłbic osłaniających nosek i usta. To są bardzo dobre jakościowo przyłbice, mogą z nich korzystać także osoby niepełnosprawne” – mówi Małgorzata Zyśk.
Dorota Smolińska, dyrektorka Szkoły Podstawowej im. Henryka Sienkiewicza w Starych Babicach mówi, że w jej szkole uczniowie będą wchodzili kilkoma wejściami, będą też mieli różne godziny przerw. W starszych klasach uczniowie będą mogli wyjść na przerwę na korytarz po dwóch lekcjach. “Dwie godziny to byłoby za dużo, żeby dziecko czekało na przerwę, więc jedną przerwę spędzają w klasie” – mówi dyrektorka. I dodaje, że w oddziałach przedszkolnych i klasach od 1 do 3 przerwy regulują wychowawcy.
Dyrektor będzie mógł przejść na nauczanie zdalne w części lub w całości po konsultacji z powiatowym inspektorem sanitarnym.
