Centra deportacyjne dla nielegalnych migrantów poza Unią – o tym chce rozmawiać przewodnicząca Komisji z europejskimi przywódcami na szczycie w Brukseli w tym tygodniu. Ursula von der Leyen napisała w liście do liderów 27-mki, że Wspólnota powinna taką możliwość rozważyć. To byłby zwrot w polityce migracyjnej Unii Europejskiej. Sama Komisja kilka lat temu mówiła, że tworzenie takich centrów poza Wspólnotą i odsyłanie tam pod przymusem nielegalnych migrantów jest nieludzkie.
Szefowa Komisji napisała w liście, że unijna polityka migracyjna będzie skuteczna, jeśli ci, którzy nie mają prawa pobytu we Wspólnocie, będą odsyłani. „Jednak tylko 20 procent obywateli państw trzecich z nakazem opuszczenia Unii faktycznie powróciło do swoich krajów” – podkreśliła Ursula von der Leyen i wprost nawiązała do porozumienia Włoch z Albanią, które przez organizacje broniące praw człowieka jest krytykowane i określane mianem niehumanitarnego.
Właśnie w ośrodkach w Albanii oczekiwać będą na rozpatrzenie wniosków o azyl migranci, którzy nielegalnie próbowali się przedostać do Włoch. Według szefowej Komisji Unia będzie mogła skorzystać z tych doświadczeń.
Skąd ten zwrot w polityce migracyjnej? Jak zwraca uwagę brukselska korespondentka to rezultat rosnącej w siłę skrajnej prawicy we Francji, Niemczech czy Austrii, a także jej lepszego niż 5 lat temu wyniku w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Znamienne jest, że w nowej Komisji sprawami wewnętrznymi i migracji będzie się zajmować komisarz z Austrii.
W liście do unijnych przywódców przed rozpoczynającym się w czwartek dwudniowym szczytem Ursula von der Leyen jeden z paragrafów poświęciła wojnie hybrydowej i presji na zewnętrzną, wschodnią granicę ze strony Rosji i Białorusi z wykorzystywaniem nielegalnych migrantów. Szefowa Komisji napisała, że to zagrożenie dla bezpieczeństwa Unii. „Potrzebujemy jasnej i zdecydowanej odpowiedzi, by walczyć z takimi działaniami, nie pozwalając Rosji i Białorusi na wykorzystywanie naszych wartości przeciwko nam” – podkreśliła Ursula von der Leyen.
Zapowiedziała, że to będzie jedno z pierwszych zadań dla nowego komisarza do spraw wewnętrznych i migracji, by przygotować z unijnymi krajami odpowiedź Unii na wojnę hybrydową. Na ten temat chce rozmawiać na szczycie premier Donald Tusk, który zapowiedział w sobotę czasowe wstrzymanie prawa do azylu. Organizacje pozarządowe ostro taki ruch skrytykowały i wskazywały, że to naruszenie międzynarodowego prawa, ale Komisja Europejska zareagowała spokojnie.
Jest mało prawdopodobne, by rozpoczęła procedurę o naruszenie unijnego prawa. Podobnie było w przypadku Finlandii, która też taką możliwość zapisała w swoich przepisach. Bruksela ograniczyła się jedynie do informacji, że analizuje te przepisy.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!