Premier Hiszpanii: jesteśmy gotowi uznać państwo palestyńskie

Hiszpania jest gotowa uznać państwo palestyńskie, by w ten sposób pomóc Palestyńczykom ze Strefy Gazy. Taką deklarację złożył hiszpański premier Pedro Sanchez w tamtejszym parlamencie. Jednocześnie potępił ataki Hamasu na Izrael i wezwał do uwolnienia wszystkich zakładników porwanych 7 października ubiegłego roku.

Szef hiszpańskiego rządu zaapelował o zwiększenie pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy i podkreślił, że uznanie państwa palestyńskiego leży w geopolitycznym interesie Europy. Zwrócił również uwagę na poważną destabilizację całego Bliskiego Wschodu.

“Absolutnie nieproporcjonalna reakcja izraelskiego rządu na atak terrorystyczny Hamasu niszczy działania humanitarne i grozi destabilizacją Bliskiego Wschodu, a w konsekwencji całego świata” – mówił Pedro Sanchez.

Uznanie państwa palestyńskiego poparł również lider opozycji Alberto Nunez Feijoo. Podczas debaty w parlamencie podkreślił, że powinno to nastąpić w wyniku procesu negocjacyjnego, do którego należy włączyć kraje odgrywające ważną rolę na arenie międzynarodowej i w rejonie Bliskiego Wschodu.

Na marcowym, unijnym szczycie Pedro Sanchez zawiązał porozumienie w tej sprawie z Irlandią, Maltą i Słowenią. W najbliższym czasie spotka się z szefami pięciu rządów krajów Unii Europejskiej, by uzyskać poparcie dla uznania państwa palestyńskiego. Zaplanował rozmowy z premierami Norwegii, Irlandii, Portugalii, Słowenii i Belgii.

Poza Europą możliwość uznania palestyńskiej państwowości zasugerowała również minister spraw zagranicznych Australii Penny Wong.
Hiszpański premier krytykuje Izrael od października, gdy wojska tego kraju w odwecie za atak Hamasu rozpoczęły inwazję na Strefę Gazy. Wielokrotnie apelował o badanie, czy Izrael przestrzega praw człowieka w Strefie Gazy, podważał też legalność działań tego kraju w enklawie. Po ataku Izraela na konwój organizacji World Central Kitchen, w którym zginęło siedem osób, w tym Polak, wzywał do wyjaśnienia okoliczności. 

Izraelska ofensywa wojskowa w Strefie Gazy trwa od ponad sześciu miesięcy. Od 7 października, czyli daty ataku terrorystycznego Hamasu na izraelskich cywilów, który zapoczątkował izraelską ofensywę, zginęło ponad 33 tysiące Palestyńczyków, a rannych zostało około 76 tysięcy. To głównie cywile – kobiety i dzieci. Jednocześnie wojska izraelskie atakują konwoje humanitarne, szpitale czy obozy dla uchodźców.