Francuskie media coraz głośniej mówią o możliwej rekonstrukcji rządu. Po raz kolejny w ostatnich miesiącach pojawiają się spekulacje w sprawie odejścia premier Elisabeth Borne. Nieoficjalnie wiadomo, że do zmian dojdzie w pierwszej połowie stycznia.
Nowe pogłoski o rekonstrukcji rządu pojawiły się po tym, jak poinformowano o przełożeniu posiedzenia Rady Ministrów, które miało odbyć się w środę. Oficjalnym powodem jest kolizja terminów, związana z podróżą premier Borne do Gujany Francuskiej. Ministrowie mają spotkać się w Pałacu Elizejskim dopiero 10 stycznia. Wielu obserwatorów uważa, że do tego czasu prezydent Emmanuel Macron powoła nowy rząd i zdecyduje się na zmianę premiera, tym bardziej, że kilka tygodni temu zapowiedział na połowę stycznia „ważną chwilę dla narodu”.
Elisabeth Borne kieruje pracami rządu od początku drugiej kadencji Emmanuela Macrona, czyli od połowy maja 2022 roku. Media są zdania, że zeszłoroczne protesty i podziały w prezydenckiej koalicji, które pojawiły się podczas dyskusji w sprawie reform emerytur i prawa migracyjnego, osłabiły jej pozycję.
Wśród nieoficjalnych kandydatów na premiera wymieniani są szef resortu gospodarki Bruno Le Maire i minister obrony Sebastien Lecornu. Są też opinie, że prezydent wybierze polityka wywodzącego się z obozu centroprawicy, aby zbudować nową większość w izbie deputowanych. Mówi się miedzy innymi o szefowej Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde i o merze Cannes Davidzie Lisnardzie.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!