W Niemczech trwają spory w rządzie Olafa Scholza. Koalicjanci z SPD, FDP i Zielonych od ponad 24 godzin dyskutują w Urzędzie Kanclerskim, próbując je rozwiązać. Nieporozumienia dotyczą głównie polityki klimatycznej.
Jednym z punktów spornych w rządzie federalnym pozostaje forsowany przez Zielonych zakaz ogrzewania olejowego i gazowego. Według ich planu od 2024 roku miałyby być dopuszczalne jedynie systemy grzewcze, które w 65 procentach wytwarzają ciepło z energii odnawialnych.
Jak zaznaczają komentatorzy, “klimatyczna ofensywa” Zielonych przyspieszyła spadek notowań zarówno całej partii, jak i ministra gospodarki Roberta Habecka. Zdaniem dziennika “Bild” za jego czynami “nie stoi żadna refleksja, a wyłącznie upór w biciu głową w ścianę”. Gazeta przypomina, że wicekanclerz sprzeciwia się też używaniu silników spalinowych i rozbudowaniu sieci autostrad.
Rosnąca liczba przeciwników Zielonych nie umknęła uwadze kanclerza Olafa Scholza, który obawia się powolnej erozji swojej koalicji. “Wyborcy dostrzegają, że wielodobowe dyskusje za zamkniętymi drzwiami nie przynoszą efektów. To wszystko odbywa się ku uciesze odzyskującej centrum CDU. Dlatego kanclerz coraz częściej wtóruje liberałom” – zauważa “Der Tagesspiegel”.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!