Węgierski premier Viktor Orbán powiedział, że “jesteśmy blisko sytuacji, by wojna na Ukrainie przekształciła się w wojnę światową”. W cotygodniowym wywiadzie dla węgierskiego publicznego radia po raz kolejny podkreślił, że Węgry chcą pokoju.
Dziś Viktor Orbán wypowiadał się o wojnie na Ukrainie jeszcze ostrzej niż zwykle. W rozmowie w publicznym Radiu Kossuth wskazywał, że w Europie tylko Węgry i Watykan chcą pokoju, a przywódcy krajów zachodnich “płoną gorączką wojenną”. Jako przykład podał Niemców, którzy jeszcze rok temu wysyłali na Ukrainę hełmy, a teraz dostarczają Ukraińcom czołgi.
“Nigdy nie byliśmy tak blisko lokalnej wojny, która może przerodzić się w wojnę światową. Niestety z każdym dniem jesteśmy tego coraz bliżej” – powiedział dziś rano węgierski premier. Orbán dodał, że kraje zaangażowane w wojnę biorą w niej udział nie tylko z dobroci, ale również z powodów ekonomicznych.
Od wielu miesięcy narracja węgierskiego rządu opiera się na tym, że kryzys, w jakim pogrąża się tutejsza gospodarka jest spowodowany wojną na Ukrainie. Węgry mają największą w Europie inflację, są pogrążone w technicznej recesji, a w styczniu poważnie spadła produkcja przemysłowa.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!