W obszernym wywiadzie telewizyjnym prezydent Mołdawii Maia Sandu po raz kolejny odniosła się do ujawnienia planów Rosji chcącej zmiany władzy w jej kraju. Stwierdziła, że Rosja nie jest w stanie udzielać Mołdawii lekcji demokracji.
Maia Sandu rozmawiała dziś z dziennikarzem telewizji TVR Moldova. Większość wywiadu poświęcona była informacjom, które również sama prezydent potwierdziła niedawno, że Rosja ma plan obalenia legalnie wybranych mołdawskich władz poprzez prowokacje, masowe protesty prorosyjskich partii, a także sabotaż rosyjskich agentów. W tę strategię wpisuje się też dzisiejsza wypowiedź ministra spraw zagranicznych Rosji, który stwierdził, że władze w Kiszyniowie nie są prawdziwą reprezentacją mołdawskich obywateli. „Rosja nie jest w stanie dać nam lekcji demokracji. Radzę im sprawdzić międzynarodowe rankingi zachowania wartości demokratycznych i gdzie plasują się nasze kraje” – powiedziała prezydent Mołdawii.
Pytana, czy nie boi się rosyjskiej inwazji wojskowej powiedziała, że w tej chwili nie widzi takiej możliwości. Zaznaczyła, że dzieje się tak dzięki Ukraińcom, którzy walcząc o swoja wolność powstrzymują Rosję przed dalszymi działaniami.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!