Jest zielone światło Unii Europejskiej dla zwiększenia funduszu na dozbrojenie Ukrainy. Węgry, które blokowały tę decyzję, zrezygnowały z weta na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych unijnych krajów w Brukseli. Oficjalnie ma to ogłosić szef unijnej dyplomacji Josep Borrell po zakończeniu narady. Procedury mają zostać sfinalizowane w najbliższych dniach.
To na razie porozumienie polityczne, ale otwierające drogę do ostatecznego zatwierdzenia i nie powinno być już żadnych niespodzianek. Tym bardziej, że jedynym krajem, który od ubiegłego tygodnia blokował zatwierdzenie decyzji były Węgry. Dziś na spotkaniu za zamkniętymi drzwiami – jak ustaliła brukselska korespondentka Polskiego Radia – węgierski minister powiedział, że wprawdzie Węgry nie lubią Europejskiego Funduszu Pokojowego, ale nie będą blokować jego rozszerzenia. „Presja ma sens” – powiedział Beacie Płomeckiej jeden z unijnych dyplomatów. Od momentu kiedy Węgry zgłosiły sprzeciw wywierana była silna presja na władze w Budapeszcie i spadła na nie ostra krytyka, głównie ze strony Polski i krajów bałtyckich, ale nie tylko.
Fundusz na dozbrajanie Ukrainy został uruchomiony w marcu ubiegłego roku i był zwiększany co kilka, kilkanaście tygodni o pół miliarda euro. Teraz pula pieniędzy ma być zwiększona po raz siódmy, do 3 miliardów 600 milionów euro. Unijne kraje, które dozbrajają Ukrainę mogą ubiegać się o zwrot z tego funduszu wydatków na zakup sprzętu, a także kosztów transportu.
Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że od marca ubiegłego roku Polska przesłała faktury na ponad 2 miliardy 200 milionów euro, najwięcej ze wszystkich unijnych państw. Na razie jednak otrzymała niecałe 30 milionów euro zwrotu.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!