Niska frekwencja w wyborach prezydenckich we Francji. Tamtejsze ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało, że na 17:00 frekwencja w pierwszej turze wyniosła 65 procent. W poprzednich wyborach było to ponad 69 procent.
Z danych MSW wynika, że do tej pory najwięcej wyborców oddało głosy na południu i na wschodzie Francji, w departamentach Dordogne, Aveyron i Gers. Najniższą frekwencję odnotowano w Paryżu i w podparyskim departamencie Seine-Saint-Denis oraz na Korsyce.
Według sondażu przeprowadzonego przez pracownię Elabe dla stacji BFM TV ostateczna frekwencja wyniesie 73,5 procent. Byłby to drugi najniższy wynik w historii bezpośrednich wyborów prezydenckich we Francji. Frekwencja wyborcza osiągnęła rekordowo niski poziom w 2002 roku, gdy zagłosowało nieco ponad 72 procent obywateli.
Francuzi mają czas na oddanie głosu do 20:00. Wtedy mają zostać podane pierwsze sondażowe wyniki.
