Francja szuka rozwiązań w sprawie odsyłania migrantów. Władze w Paryżu chcą czerpać inspirację z metod włoskiej premier Giorgii Meloni. Na francusko-włoskiej granicy odbyły się na ten temat międzyrządowe konsultacje z udziałem premiera Francji Michela Barniera i wicepremiera Włoch Antonio Tajaniego.
Rozmowy we francuskim Menton i włoskiej Ventimiglii dotyczyły między innymi systemu odsyłania migrantów z Włoch do ośrodków w Albanii. „Nie sądzę, że da się zastosować ten przykład we Francji ze względów prawnych i konstytucyjnych” – oświadczył premier Francji. „Będziemy zwiększać współpracę z krajami tranzytowymi lub krajami pochodzenia. Włosi to robią, popiera ich w tym Unia Europejska” – dodał premier. Francuzi prowadzą już negocjacje z Irakiem, Kazachstanem i Egiptem w sprawie zwiększenia liczby deportacji migrantów z tych krajów.
Premier Francji ocenił, że w Europie jest nowe podejście do tematu imigracji, bez ideologicznych sporów. „Zauważmy, z jaką zaciekłością premier Polski wypowiada się na temat problemów, z którymi się mierzy” – podkreślił Michel Barnier.
Francuski rząd planuje nową ustawę migracyjną, która ma trafić do parlamentu na początku przyszłego roku. Sondaże wskazują, że domaga się tego ponad 70 procent Francuzów. W ubiegłym roku Francja przyjęła niemal pół miliona obcokrajowców.
