Francja znów stała się największym eksporterem netto energii elektrycznej w Europie. W ubiegłym roku Francuzi stracili pozycję lidera w tym sektorze, którą utrzymywali dekadę. Powodem były problemy z infrastrukturą jądrową.
Analitycy firmy EnAppSys wskazują, że w pierwszej połowie tego roku Francja wyprzedziła Szwecję, która prowadziła w rankingu eksporterów netto energii elektrycznej od czerwca ubiegłego roku. Kolejne miejsca w tabeli zajmują Hiszpania, Norwegia i Holandia. Według ekspertów Francja odzyskała pozycję lidera dzięki ponownemu uruchomieniu elektrowni jądrowych i zwiększeniu produkcji w farmach wiatrowych.
Rok temu po raz pierwszy od 42 lat Francja stała się importerem netto energii elektrycznej. Francuski eksport spadł o 70 procent z powodu wstrzymania pracy połowy elektrowni jądrowych w kraju, z powodu korozji, pęknięć i braku wody do chłodzenia reaktorów. Wywołało to polityczną burzę, wskutek której rząd ogłosił nacjonalizację giganta francuskiego atomu EDF i zapowiedział przyspieszenie naprawy infrastruktury jądrowej. W maju 20 z 56 reaktorów atomowych we Francji było nadal nieczynnych z powodu wykrytych awarii.
