Król Holandii przeprosił za udział swojego kraju w handlu niewolnikami w czasach kolonialnych. Dziś Niderlandy obchodzą 150. rocznicę wprowadzenia zakazu niewolnictwa. Król Wilhelm-Aleksander przeprosił za udział swojego kraju w procederze niewolnictwa i jego konsekwencje. W grudniu uczynił to premier kraju Mark Rutte.
Niderlandy obchodzą dzień upamiętniający ofiary niewolnictwa. Wydarzenie zostało nazwane “Keti Koti”, co oznacza “zerwanie łańcuchów” w języku kreolskim używanym przez potomków czarnych niewolników w Surinamie – byłej holenderskiej kolonii na wybrzeżu Ameryki Południowej.
Oblicza się, że w ramach holenderskiego handlu niewolnikami przetransportowano z Afryki do kolonii holenderskich, głównie w obu Amerykach, 600 tysięcy osób. Holenderscy kupcy pośredniczyli też w handlu niewolnikami między Afryką a koloniami innych krajów. Między XVI a XIX wiekiem z Afryki w sumie uprowadzono kilkanaście milionów czarnych do niewolniczej pracy.
