Francja zwiększy swoją obecność wojskową w Europie Wschodniej. Poinformowało o tym tamtejsze ministerstwo sił zbrojnych. To odpowiedź Francji na wczorajsze rosyjskie bombardowania na Ukrainie.
Minister obrony Sebastien Lecornu poinformował, że Francja wyśle kolejne oddziały do Europy Wschodniej w ramach misji defensywnej NATO. Decyzja w tej sprawie miała zapaść wczoraj wieczorem po konsultacjach prezydenta Emmanuela Macrona z szefem sztabu francuskich wojsk. Minister Lecornu wskazał, że jest to reakcja na “brutalność walk na Ukrainie” i “ogólną sytuację na wschodniej flance NATO”, i że celem jest “wzmocnienie potencjału obronnego na wschodzie Europy” .
Ministerstwo obrony zapowiedziało, że w listopadzie Francja podwoi liczbę swoich żołnierzy w Rumunii. Obecnie stacjonuje tam około 350 francuskich wojskowych. Na miejsce zostanie też wysłana kompania wozów opancerzonych piechoty oraz eskadra czołgów Leclerc.
W przyszłych miesiącach Francja planuje rozmieszczenie kolejnych myśliwców Rafale na Litwie oraz wysłanie dodatkowej kompanii piechoty lekkiej do Estonii.
