W Brukseli upamiętniono ofiary sowieckich deportacji z Europy Środkowo-Wschodniej. Przed budynkiem Parlamentu Europejskiego, na Esplanadzie Solidarności, odczytano nazwiska wszystkich, którzy zostali przymusowo wywiezieni w głąb Związku Sowieckiego. Pomysłodawczynią uroczystości jest litewska europosłanka Rasa Jukneviciene z grupy chadeków. “Bardzo ważne jest, by opowiadać te historie reszcie Europy ponieważ europejska historia to nie tylko pokonanie faszyzmu, co było bardzo ważne i oczywiście ważne jest powtarzanie – nigdy więcej Holokaustu. Ale trzeba też mówić nigdy więcej sowieckich okrucieństw” – powiedziała Polskiemu Radiu Rasa Jukneviciene.
In Brussels today, we paid our respects for those who suffered through the Soviet Union's mass deportation campaign.
— ECR Group (@ecrgroup) June 14, 2022
ECR MEPs Ryszard Legutko, @AnnaFotyga_PE, @AlexandrVondra & @FidanzaCarlo, among other parliamentarians, read the names of the victims. https://t.co/XwRwSOvc9P pic.twitter.com/zDNV806IwK
W uroczystości uczestniczyła również europosłanka PiS Anna Fotyga, która wraz z litewską deputowaną stworzyła w Parlamencie Europejskim zespół zajmujący się pamięcią historyczną. “Każde nazwisko osoby, która ucierpiała w wyniku deportacji, w wyniku agresji, powinno być upamiętnione. Z czasem uświadamiamy sobie to wszyscy i staramy się robić co tylko można tutaj. Myślę, że Esplanada Solidarności w Brukseli jest bardzo dobrym miejscem, żeby przypomnieć o tym ponad podziałami politycznymi i ponad granicami” – powiedziała Polskiemu Radiu była minister spraw zagranicznych.
Współorganizatorem tej uroczystości jest Platforma Europejskiej Pamięci i Sumienia, której przewodniczącym jest Marek Mutor, dyrektor Centrum Historii Zajezdnia we Wrocławiu. “Te rany krwawią i bez upamiętnienia tych ran się nie zagoi, to rzecz pierwsza. Rzecz druga to jest niestety bardzo aktualny temat. Na Ukrainie dochodzi do deportacji ludzi w wielu tysiącach, to się dzieje na naszych oczach. Ta historia się nie skończyła i dlatego to upamiętnienie ma też mówić o współczesności. My musimy pamiętać, żeby móc reagować także na takie współczesne tragedie” – podkreślił w rozmowie z Polskim Radiem Marek Mutor.
W ramach masowych sowieckich deportacji na Syberię i do republik środkowoazjatyckich przymusowo wywieziono kilka milionów osób z Europy Środkowo-Wschodniej. Łącznie ofiarą przesiedleń padło prawdopodobnie ponad milion 350 tysięcy Polaków.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!