Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen potwierdziła, że w przyszłym miesiącu Bruksela wyda opinię w sprawie wniosku Ukrainy o członkostwo w Unii. Pozytywna ocena Komisji, bo taka jest spodziewana, otworzy drogę do nadania Ukrainie statusu kandydata. Polska naciska na przyspieszoną procedurę, ale nie wszystkie kraje członkowskie są na to gotowe.
Ukraina wysłała wniosek o członkostwo we Wspólnocie na początku marca. Był on pisany przy wsparciu prawników z polskiej ambasady przy Unii. Przedstawiciele 27 krajów dość szybko – jak na europejskie standardy – przesłali wniosek do zaopiniowania przez Komisję Europejską. Zwykle przygotowanie opinii trwa około półtora roku, ale – jak wskazują zapowiedzi Ursuli von der Leyen – ten okres zostanie skrócony do kilku miesięcy. “Przyszłość Europy jest Waszą przyszłością. 77 lat temu wojna w Europie została zastąpiona najpierw przez Wspólnotę, a później przez Unię. To był dzień, w którym rozpoczęła się historia, kolejne karty są pisane przez Was. Chwała Ukrainie, niech żyje Europa” – powiedziała dziś – w Dniu Europy – w Strasburgu szefowa Komisji.
Po opublikowaniu przez Komisję opinii dotyczącej wniosku Ukrainy o członkostwo w Unii sprawa trafi na czerwcowy szczyt z udziałem europejskich przywódców. Na razie państwa członkowskie są podzielone co do szybkiego przyznania Ukrainie statusu kandydata.
