Chicago: po 28 latach spędzonych w więzieniu 52-letnia kobieta pozywa miasto za niesłuszny wyrok

52-letnia Marilyn Mulero, która w 1992 roku została niesłusznie skazana na karę śmierci, złożyła w sądzie federalnym Illinois pozew przeciwko miastu Chicago i dwóm zdyskredytowanym detektywom policji Reynaldo Guevarze i Ernestowi Halvorsenowi. W pozwie kobieta zarzuca Departamentowi Policji w Chicago stworzenie środowiska, w którym funkcjonariusze mogli sfabrykować przeciwko niej dowody, wymuszać fałszywe przyznanie się do winy za pomocą tortur psychicznych i naruszać jej prawa obywatelskie pomimo jej niewinności.

W 1992 roku 21-letnia wówczas Marilyn Mulero i dwie inne kobiety zostały oskarżone o zwabienie dwóch członków gangu do parku w zachodniej części miasta, gdzie mężczyźni zostali zabici. Kobieta była przesłuchiwana przez Guevarę i Halvorsena przez kilka godzin, podczas których odmówiono jej snu i nie pozwolono rozmawiać z prawnikiem. Po tym, jak grożono jej utratą dzieci, Mulero podpisała oświadczenie przygotowane przez detektywów, w którym przyznała się do jednego z morderstw.

Jej adwokat z urzędu poradził jej, by przyznała się do winy bez przeprowadzania procesu. W następstwie Mulero otrzymała karę śmierci. Jej kara została później uchylona, a ława przysięgłych skazała ją na dożywocie bez możliwości wcześniejszego zwolnienia.

Marilyn Mulero spędziła w więzieniu 28 lat, zanim gubernator J.B. Pritzker złagodził jej wyrok w 2020 roku. 

Około 50 osób oskarżyło Reynaldo Guevarę o wymuszanie zeznań dotyczących morderstw i inne poważne wykroczenia policyjne w okresie ostatnich dwóch dekad XX wieku. Spośród nich 39 zostało do tej pory uniewinnionych. Ernest Halvorsen, który zmarł w 2020 roku, często był partnerem Guevary w sprawach.

Od czasu zakończenia służby w CPD, Reynaldo Guevara pobiera dwie miejskie emerytury. W 2005 roku wyprowadził się z Illinois.