American Airlines doda krótsze, regionalne loty do i z Międzynarodowego Lotniska O’Hare, ponieważ przemysł lotniczy zmaga się z brakiem pilotów, który w dużej mierze wpływa na usługi regionalne.
American Airlines, który obsługuje na lotnisku O’Hare, współpracuje z regionalną linią lotniczą Air Wisconsin, która od marca będzie obsługiwać do 60 samolotów jako loty American Eagle. Większość nowych lotów ma obsługiwać port lotniczy w Chicago, poinformował przewoźnik.
Umowa z Air Wisconsin będzie oznaczała koniec podobnej umowy między regionalnym przewoźnikiem a chicagowskimi liniami United Airlines. Rzecznik United Charles Hobart powiedział, że decyzja jest zgodna z decyzją linii o przejściu na większe samoloty do obsługi lotów krajowych, ale oczekuje się, że Air Wisconsin nadal będzie latać regionalnie dla United do 2023 roku.
Przewoźnicy regionalni często obsługują mniejsze miasta w imieniu dużych linii lotniczych i mogą je połączyć z dużymi węzłami komunikacyjnymi, takimi jak O’Hare. Według danych Stowarzyszenia Regionalnych Linii Lotniczych większość lotów odlatujących z O’Hare w ostatnich latach była obsługiwana przez przewoźników regionalnych.
Branża lotnicza zmaga się z brakiem pilotów, który pojawił się jeszcze przed pandemią, a to ma oznaczać wyzwania dla przewoźników regionalnych.
Podczas majowego wystąpienia w Chicago, prezes American Airlines Robert Isom powiedział, że ponad 100 samolotów regionalnych zostało uziemionych, ponieważ piloci nie byli dyspozycyjni, aby je pilotować. Podczas lipcowej rozmowy o wynikach finansowych, powiedział, że jedyne braki kadrowe, jakie linia lotnicza nadal odczuwa, to te wśród pilotów regionalnych.
American Airlines nie ma jeszcze dokładnej liczby nowych lotów obsługiwanych przez Air Wisconsin, które obsługiwały by na O’Hare, ani listy miejsc, do których będą latać, powiedziała rzeczniczka Gianna Urgo. Nowe loty zostaną dodane do rozkładu w najbliższych miesiącach. Firmy nie ujawniły kosztów partnerstwa.
