Były żołnierz armii amerykańskiej i były chicagowski policjant Harrison Jozefowicz zdecydował się na wyjazd do Ukrainy i pomoc walczącym o obronę niepodległości mieszkańcom tego kraju. Krótki reportaż o przeżyciach byłego żołnierza wyemitowała chicagowska stacja telewizyjna WGN News.
– „To bardzo surrealistyczne, kiedy to widzisz. Właśnie mieliśmy dzień treningu z legionem gruzińskim. To wolontariusze, tak jak my.” – powiedział Józefowicz.
Harrison Jozefowicz przez 3 lata służył w armii amerykańskiej i 3 lata w chicagowskiej policji. Pracę porzucił, gdy tylko pojawiły się informacje o inwazji Rosji na Ukrainę. Natychmiast zgłosił się na ochotnika do grupy Task Force Yankee: Ukraine.
„To nie powinno się przydarzyć nikomu i wiem, że jest tu ze mną wiele osób, które myślą i czują podobnie” – powiedział Józefowicz. „Ta wojna trwa dopiero od dwóch tygodni, odkąd Rosja oficjalnie wkroczyła na Ukrainę i jest to po prostu fenomenalne widzieć wszystkich tych ludzi, którz są razem i wiedzą co trzeba zrobić”.
Harrison Jozefowicz odpowiada obecnie za szkolenie cywilów i udziela wsparcia ochotnikom w zachodniej części Ukrainy.
„Ci ludzie są niesamowici. Nie widzimy ludzi, którzy uciekaliby ze swoich domów. Ci ludzie są tutaj i bronią swoich miast, środków do życia, firm i rodzin. To po prostu sprawia, że chcesz pomagać jeszcze bardziej” – dodał Jozefowicz.
