Coraz więcej ludzi ma problemy z słuchem – według badań specjalistów na świecie z powodu utarty słuchu cierpi około półtora miliarda osób, a połowa osób po 65. roku życia ma kłopoty z komunikacją właśnie z powodu utraty słuchu. Dziś Światowy Dzień Słuchu.
Narządy słuchu są niezwykle delikatne z tego powodu bardzo ważna jest profilaktyka, między innymi unikanie zakażeń i chorób dróg oddechowych – mówi dyrektor Światowego Centrum Słuchu w Kajetanach profesor Henryk Skarżyński. “Należy unikać przyczyn, które doprowadzają do problemów słuchu” – dodaje. Jest to oczywiście trudne, bo często trudno uniknąć infekcji górnych dróg oddechowych, podczas których dochodzi do pewnych zmian słuchu. “Trudno też uniknąć zakażenia COVID-em, po którym w ostatnich latach coraz częściej rozpoznajemy głębokie wady słuchu” – podkreśla specjalista.
Z kolei audiolożka profesor Elżbieta Włodarczyk podkreśla, że bardzo ważne jest unikanie nadmiernego hałasu. “Przestrzeń publiczna jest zaśmiecona hałasem, dlatego bardzo trudno jest unikać hałasu, ale w miarę możliwości nie powinniśmy go sobie dokładać. Słuchając muzyki nie powinniśmy przekraczać komfortowych natężeń i nie przesadzać z ilością dźwięku. Jeżeli zabieramy dzieci na zawody sportowe, do hali, na stadion warto pamiętać, by założyć im słuchawki chroniące przed nadmiernym hałasem” – mówi.
Ubytek słuchu często określany jako jest jako “niewidzialna niepełnosprawność”, dlatego tegoroczne hasło Światowego Dnia Słuchu to: “Zmiana sposobu myślenia: sprawmy, aby pielęgnacja uszu i słuchu stała się rzeczywistością dla wszystkich!”. Hasło wzywa do globalnej solidarności i działań na rzecz poprawy zdrowia słuchu ludzi.