Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapowiedział przeprowadzenie dochodzenia w sprawie podsłuchania rozmowy oficerów Bundeswehry przez Rosjan. W ujawnionym wczoraj przez propagandę Kremla nagraniu oficerowie lotnictwa rozmawiają o ewentualnym użyciu na Ukrainie pocisków manewrujących Taurus.
Przebywający z wizytą w Rzymie kanclerz powiedział, że sprawa wygląda na poważną i jest badana bardzo intensywnie i dokładnie.
Niemiecki kontrwywiad sprawdza, jak doszło do podsłuchania rozmowy. Rzeczniczka urzędu wojskowego kontrwywiadu podała, że zastosowano wszystkie możliwe środki, żeby sprawdzić, czy możliwa jest większa skala podsłuchów w siłach lotniczych.
Ujawnione nagranie to jedna wideorozmowa – eksperci uważają, że autentyczna. Miało do niej dojść 19 lutego przez aplikację do rozmów zdalnych WebEx. Specjaliści twierdzą, że nie jest ona szczególnie zabezpieczona, co mogło ułatwić przechwycenie rozmowy. Dodatkowo jeden z czterech oficerów był w tym czasie w Azji.
Kontrwywiad nie reaguje na treść rozmowy. Oficerowie wymieniali zdania na temat pocisków Taurus. Mimo oczekiwań Ukrainy, kanclerz Olaf Scholz nie chce jej ich udostępnić. Wojskowi podają natomiast liczby: gdyby jednak Niemcy przekazały Taurusy, to będzie ich najwyżej sto, a pierwsza transza – pięćdziesiąt sztuk – byłaby gotowa za kilka miesięcy. Oficerowie mówią też o tym, że trzeba dwudziestu pocisków, by zniszczyć most łączący Rosję z Krymem, ale nie ma dobrych danych dotyczących rosyjskiego systemu obrony mostu. W rozmowie padają też informacje o siłach sojuszniczych.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!