Francuski rząd informuje o dobrych wynikach krajowej gospodarki za drugi kwartał tego roku. Wzrost francuskiego PKB wyniósł 0,5 procent i przekroczył oczekiwania. Odnotowano też spowolnienie inflacji.
„To nadzwyczajne osiągniecie francuskiej gospodarki” – tak ostatnie dane Instytutu Statystyki i Badań Ekonomicznych skomentował minister gospodarki Bruno Le Maire. Przekonywał, że to dowód na sukces polityki prezydenta Emmanuela Macrona. „Po raz pierwszy PKB rośnie głównie dzięki eksportowi i inwestycjom firm, a nie dzięki konsumpcji gospodarstw domowych. To pokazuje, że nasz sektor przemysłu działa dobrze i skutecznie” – tłumaczył polityk.
Resort gospodarki zwraca też uwagę na utrzymujący się niski poziom bezrobocia, na poziomie 7 procent. To najniższy wynik od 15 lat.
Francuscy eksperci odnotowali również spowolnienie inflacji. W drugim kwartale tego roku wyniosła 4,3 procent. Na początku roku było to 6 procent. Rząd ma nadzieję, że wkrótce odbije się to na kieszeniach konsumentów. Przemysłowcy studzą jednak nastroje i wskazują, że nie należy się spodziewać spadku cen. Ich zdaniem będą one dalej rosły, ale wolniej niż dotychczas.
