Mińsk: 37 dzień protestów

W kolejnym dniu akcji protestacyjnych na Białorusi przy głównych ulicach Mińska ludzie ustawiają się w tak zwane łańcuchy solidarności. Uczestnicy manifestacji domagają się ustąpienia prezydenta Aleksandra Łukaszenki. 
Kilkudziesięciu studentów wydziału prawa Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego w Mińsku wyszło na schody przed uczelnią z historyczną biało-czerwono-białą flagą i zaśpiewało pieśń protestu “Trzy żółwie”.

Studenci stołecznej Akademii Zarządzania przy Prezydencie wyszli przed budynek swojego uniwersytetu w białych i czerwonych koszulkach, a z dłoni utworzyli znak serca – jeden z symboli protestów. 

Tymczasem opozycyjna Koordynacyjna Rada zaapelowała do władz Rosji, aby nie popierały polityki represji na Białorusi, gdyż wpłynie to negatywnie na dwustronne relacje. 

Poniedziałek jest 37 dniem powyborczych akcji protestacyjnych. W sumie w tym czasie zatrzymano około 10 tysięcy osób. Wczoraj dokonano ponad 800 zatrzymań.