Litwa rozważa utworzenie pierwszej w swojej najnowszej historii dywizji wojskowej. Ma to być możliwe w związku z nabyciem odpowiedniego sprzętu wojskowego. W zeszłym tygodniu Wilno podpisało umowę na zakup od Amerykanów ośmiu systemów HIMARS.
Szef litewskiego resortu obrony Arvydas Anušauskas powiedział portalowi Delfi, że zwiększenie w przyszłości zdolności wojskowych poprzez utworzenie dywizji może być związane z zakupem systemu wyrzutni HIMARS. Umowa na broń opiewa na blisko pół miliarda dolarów. Obecnie w litewskim wojsku służy ponad 11 tysięcy żołnierzy zawodowych, blisko trzy i pół tysiąca poborowych i ponad pięć tysięcy ochotników. W strukturze sił zbrojnych tego kraju są trzy brygady. Jedna z nich składa się m.in. z rezerwistów.
W ocenie litewskiego ministra obrony bezpieczeństwo Litwy jest obecnie o wiele lepiej zapewnione niż jeszcze na początku tego roku. Po rosyjskiej agresji władze w Wilnie zwiększyły budżet na obronę kraju oraz przeznaczyły dodatkowe środki na zakup uzbrojenia. W ocenie Arvydasa Anušauskasa, gdyby Rosja chciała zaatakować teraz jakikolwiek kraj NATO to poniosłaby ogromną klęskę militarną.
Dywizja liczy zwykle do 15 tysięcy żołnierzy i składa się z pułków lub kilku brygad różnych rodzajów wojsk przeznaczonych do prowadzenia walk oraz pododdziałów zabezpieczających działania bojowe.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!