„Le Figaro” : wzrost napięć społecznych w Rosji z powodu wojny

0
armia wojsko Rosja
Fot. BBC
REKLAMA - ZADZWOŃ (773) 588-6300

W Rosji wzrasta napięcie społeczne z powodu wojny – pisze we wczorajszym wydaniu „Le Figaro”. Niezadowolenie narasta szczególnie w biednych regionach zamieszkałych przez mniejszości etniczne. Jak twierdzi „Le Figaro”, płacą one najwyższą cenę za wojnę pod względem liczby ofiar na froncie. 

„Le Figaro” podaje, że od początku wojny na Ukrainie Rosja straciła około stu tysięcy żołnierzy. „Regiony zamieszkane przez mniejszości etniczne odnotowały największą liczbę ofiar na Ukrainie, proporcjonalnie do liczby mieszkańców na tych obszarach” – pisze gazeta, powołując się na dane niezależnych rosyjskich mediów. Najbardziej ucierpiały regiony Republiki Buriacji i Tuwy, na pograniczu Rosji, Mongolii i Chin. Rosjanie prowadzą tam masową i brutalną mobilizację wśród rdzennej niesłowiańskiej ludności. Wskaźnik śmiertelności wśród żołnierzy z tych regionów jest 28 razy wyższy niż w Centralnym Okręgu Federalnym Moskwy – informuje konserwatywny dziennik. Wysokie straty ludzkie notowane są też wśród żołnierzy z obwodu pskowskiego, Osetii Północnej i Republiki Ałtajskiej. 

„Pojawia się pytanie, czy nie dojdzie do buntu w tych regionach, spustoszonych za rządów Putina” – ocenia na lamach „Le Figaro” historyk i specjalistka do spraw Rosji Françoise Thom. Jej zdaniem „wojna na Ukrainie obnażyła rozpad hierarchii władzy w Rosji”. 

„Kraj Putina wyjdzie z tej wojny w strzępach” – stwierdza z kolei naczelny „Le Figaro” Philippe Gélie, podkreślając, że pasmo rosyjskich porażek na Ukrainie zagraża jedności Federacji Rosyjskiej. „Putin postawił wszystko na wojnę, a teraz traci wszystko” – pisze komentator gazety. 

#polskieradio

ALERT

POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!

e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300

CHCESZ UMIEŚCIĆ BANER? - DZWOŃ (773) 588-6300

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!