Przedstawiciele rządu zapewniali w Sejmie, że Krajowe wydobycie węgla energetycznego ma wzrosnąć w tym roku o około półtora miliona ton, a zablokowany import węgla z Rosji będzie zastąpiony importem z innych kierunków. Wiceministrowie: klimatu i środowiska oraz aktywów państwowych odpowiadali na pytania posłów na temat dostępności i cen węgla.
Wiceminister klimatu Jacek Ozdoba poinformował, że szykowany jest program wsparcia dla gospodarstw ogrzewających swoje domy węglem. “Jeżeli chodzi o zabezpieczenie rodzin, zabezpieczenie kontraktów, to w tej chwili mamy zabezpieczone ponad 8 milionów ton” – powiedział. Zapewnił, że węgla nie zabraknie, między innymi dzięki skróceniu łańcucha dostaw, czy zakontraktowaniu dostaw z Indonezji, Australii czy z RPA. Dodawał, że na wsparcie zabezpieczono ponad 4 miliardy złotych, które obejmie 7 milionów gospodarstw domowych.
Wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik przyznawał, że “obecnie na rynku węgla energetycznego panuje bardzo trudna sytuacja cenowa i podażowa, co jest efektem wydarzeń ostatnich miesięcy”. Jak wyjaśniał, wojna w Ukrainie zaburzyła dotychczasowy ład, a w konsekwencji pozrywane zostały istniejące łańcuchy dostaw, co wywołało kryzys energetyczny i przełożyło się na ograniczenie importu surowców energetycznych na terytorium Unii Europejskiej i wzrost ich cen. Dodał, że do spadku krajowej produkcji węgla i jego zużycia przyczyniły się też zachodzące w UE procesy transformacji energetycznej. W warunkach obecnego kryzysu najbardziej mogą ucierpieć osoby prywatne i małe przedsiębiorstwa, które dotąd korzystały głownie z antracytu sprowadzanego z Rosji – wyjaśniał minister Pyzik. Jednocześmie zapewnił, że problem niedoborów węgla nie dotyczy tak zwanej dużej energetyki, która jest największym konsumentem tego paliwa oraz największym odbiorcą węgla z polskich kopalń.
Przypomniał też, że spółki wydobywcze Skarbu Państwa potwierdzają zwiększenie w tym roku produkcji węgla łącznie o około półtora miliona ton. Jak powiedział, pierwsze efekty działań służących wzrostowi wydobycia są już widoczne – w marcu tego roku polskie kopalnie wydobyły 176 tysięcy ton węgla energetycznego więcej niż rok wcześniej, a w kwietniu 151 tysięcy ton więcej niż w kwietniu 2021 roku.
