Włoski minister spraw zagranicznych ostro skrytykował wulgarne słowa byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który mediach społecznościowych napisał dziś, że zrobi wszystko, by unicestwić mieszkańców krajów zachodnich. Oświadczenie ministra Di Maio przytaczają wszystkie włoskie media.
Miedwiediew napisał na komunikatorze Telegram, że zachód chce śmierci Rosjan i Rosji. W związku z tym nienawidzi Zachód i jego mieszkańców, którzy są tępymi degeneratami. Zapowiedział, że dopóki żyje, będzie robił wszystko, by tych ludzi zniszczyć. Minister Di Maio oświadczył, że są to słowa bardzo niebezpieczne, których nie można zaakceptować, szczególnie, że padły z ust obecnego wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Stwierdził, że zamiast prowokować i grozić, Miedwiediew powinien dążyć do zakończenia wojny.
Minister dodał, że Rosja najwyraźniej nie chce pokoju, a były rosyjski prezydent organizuje kampanię nienawiści do krajów, które z uporem usiłują doprowadzić do przerwania walk na Ukrainie.
