Burmistrz Nowego Jorku nie przyznaje się do winy ws. korupcji

Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams nie przyznał się w piątek w sądzie federalnym do pięciu zarzutów korupcyjnych dotyczących przyjmowania łapówek i wpłat na kampanię od obcokrajowców.

„Nie jestem winny, wysoki sądzie” – powiedział 64-letni Adams sędzinie Katharine Parker, gdy ta poprosiła go o przyznanie się do winy.

Członkowie U.S. Marshals Service eskortowali Adamsa i jego prawnika, Alexa Spiro, z sali sądowej.

Adams, którego administracja ucierpiała w wyniku licznych dochodzeń, zaprzeczył popełnieniu wykroczenia i powiedział, że będzie walczył z zarzutami w sądzie.

„Będę nadal wykonywał swoją pracę jako burmistrz” – powiedział Adams dziennikarzom w czwartek przed ujawnieniem aktu oskarżenia.

Adamsowi postawiono pięć zarzutów związanych z oszustwami finansowymi takich jak łapówkarstwo i dwa zarzuty nakłaniania obcokrajowców do wpłat na kampanię.

Wielka ława przysięgłych oskarżyła Adamsa we wtorek, a zarzuty zostały ujawnione w czwartek. Prokuratorzy federalni twierdzą, że tureccy dyplomaci i biznesmeni nielegalnie przekazywali pieniądze na kampanię Adamsa i obdarowywali go luksusowymi przywilejami, w tym pokojami w luksusowych hotelach i posiłkami w ekskluzywnych restauracjach.

Zgodnie z aktem oskarżenia, Adams został oskarżony o oszukanie miejskiego programu finansowania kampanii publicznych na kwotę 10 milionów dolarów w wyniku nielegalnych wpłat i otrzymanie 100 000 dolarów na bezpłatne podróże do Francji, Chin, Sri Lanki, Indii, Węgier i Turcji.