Z powodzią historycznych rozmiarów walczy amerykańska Karolina Północna. Zalana jest część wybrzeża Oceanu Atlantyckiego w tym stanie. Miejscowa Narodowa Służba Meteorologiczna informuje, że tak duże opady w tym miejscu występują raz na kilkaset lat. W części regionu w ciągu kilku godzin spadło niemal pół metra wody.
Wybrzeże Karoliny Północnej zostało zalane przez piątą już powódź w ciągu 25 lat. Znaczna część regionu jest pod wodą. Błyskawiczne powodzie zamknęły dziesiątki dróg w hrabstwie Brunswick, w tym miejscową autostradę, która jest główną trasą przybrzeżną. Woda powodziowa zalała tę drogę w kilku punktach, blokując niektórych kierowców na wzniesieniach, które stały się wyspami i były jedynymi bezpiecznymi miejscami. Pracownicy służb ratunkowych dostarczyli kierowcom jedzenie i wodę.
Nie zgłoszono ofiar śmiertelnych, ale dziesiątki dróg zostało uszkodzonych. Wiele budynków mieszkalnych zostało zalanych do poziomu pierwszego piętra. Winą za powtarzające się powodzie można obarczyć rosnące temperatury z powodu zmian klimatycznych – podkreśla lokalna Narodowa Służba Meteorologiczna.
