W amerykańskim stanie Nowy Meksyk na wschód od Santa Fe ponad 2 tysiące strażaków walczy z pożarem. Dotychczas spłonęło tam niemal 300 tysięcy akrów terenu.
To największy obecnie pożar w Stanach Zjednoczonych. Dotychczas opanowano 26 procent żywiołu. Akcję utrudniają silny wiatr, wysokie temperatury i niska wilgotność powietrza.
Mieszkańcom hrabstw San Miguel, Mora, Taos i Colfax polecono pozostać w stanie wysokiej gotowości ze względu na aktualizacje dotyczące ewakuacji i zamknięcia dróg. Wcześniej ewakuowano kilka wsi, którym zagrażał ogień, w sumie w całym stanie to kilkanaście tysięcy ewakuowanych gospodarstw domowych.
W poniedziałek pożar Calf Canyon-Hermits Peak stał się największym w historii stanu Nowy Meksyk. W ubiegłym miesiącu dwa pożary połączyły się w jeden wielki.
Pożar Whitewater-Baldy Fire z 2012 roku, również początkowo składający się z dwóch mniejszych pożarów, objął powierzchnię niemal 298 tysięcy akrów.
Prezydent Joe Biden uznał formalnie, że w Nowym Meksyku doszło do stanu klęski żywiołowej, co zapewnia obszarom walczącym z pożarem środki finansowe.
