Od najbliższego poniedziałku, ósmego listopada Polskie Linie Lotnicze LOT przywrócą regularną siatkę połączeń do Stanów Zjednoczonych. Od tego dnia władze USA zdecydowały się wpuszczać wszystkich zaszczepionych mieszkańców Unii Europejskiej, a także Wielkiej Brytanii. Muszą to być jednak szczepionki uznawane w tym kraju.
Prezydent Joe Biden podpisał pod koniec października rozporządzenie wykonawcze znoszące dotychczasowe restrykcje dla zaszczepionych przylatujących z zagranicy samolotem. Oznacza to otwarcie od 8 listopada br. granic USA dla zaszczepionych podróżnych z całego świata. Granice te były w praktyce od marca 2020 r. zamknięte dla osób z ponad 40 krajów, w tym m.in. z krajów Unii Europejskiej, Brazylii i Wielkiej Brytanii.
Na główne i największe lotnisko Nowego Jorku samoloty PLL LOT będą latały z Warszawy codziennie. Do innego portu obsługującego tę metropolię w Newark, sześć razy w tygodniu i dodatkowo raz w tygodniu z Krakowa. Od poniedziałku będzie można polecieć z Warszawy do Chicago. LOT oferuje trzy połączenia w tygodniu do tego miasta. Natomiast od 10 grudnia LOT przywróci regularne połączenia do Miami na Florydzie. Rejsy będą się odbywać także trzy raz w tygodniu.
Jak mówi wiceprezes PLL LOT Michał Fijoł, przewoźnik planuje też przywrócenie regularnych połączeń do Los Angeles. Prawdopodobnie w siatce połączeń pojawią się pod koniec sezonu zimowego, czyli w drugiej połowie marca.
Regularne połączenia pasażerskie do USA zostały zawieszone na początku pandemii, w marcu 2020 roku. Później LOT je przywrócił, ale mogli z nich korzystać jedynie obywatele USA i rezydenci tego kraju.
Przedstawiciele LOT-u liczą, że oferta przyciągnie zarówno turystów, jak i ruch biznesowy. Dużą grupą, która korzystała przed pandemią z transatlantyckich połączeń, jest amerykańska Polonia.
Wszystkie rejsy do Stanów Zjednoczonych będą obsługiwane przez samoloty typu Boeing 787 – Dreamliner
