FBI poinformowało, że liczba zabójstw w Stanach Zjednoczonych wyniosła w 2020 roku 21,570, to o prawie 30 procent więcej niż w roku 2019. To najwyższy roczny wzrost od lat 60 ubiegłego wieku, a więc od czasu, gdy zaczęto prowadzić statystyki. Ponad trzy czwarte z tych zbrodni dokonano z użyciem broni palnej, a milion 280 tysięcy przestępstw popełnionych zostało z użyciem przemocy, co oznacza wzrost o ponad 5 procent w stosunku do roku ubiegłego. Spadły natomiast statystyki gwałtów i rabunków.
Eksperci wiążą rekordowy wzrost liczby zabójstw z kilkoma czynnikami: zmianami społecznymi spowodowanymi pandemią i w sposobie działań policji oraz wzrostem sprzedaży broni.
Mimo radykalnego wzrostu liczby zabójstw nadal jest ich mniej niż w szczytowym okresie, jaki nastąpił na początku lat 90, gdy notowano średnio ok. 15 zabójstw na 100 tysięcy mieszkańców, w tym w rekordowym 1993 roku – 28 morderstw na 100 tysięcy. Obecnie współczynnik ten wynosi 6,2.
