Adwokat policjanta z Minneapolis Dereka Chauvina, uznanego przez ławę przysięgłych za winnego zabójstwa Afroamerykanina George’a Floyda domaga się nowego postepowania sądowego. Prawnik argumentuje, że jego klient został pozbawiony prawa do uczciwego procesu.
W kwietniu dwunastoosobowa ława przysięgłych sądu w Mineapolis zgodnie uznała, że Derek Chauvin jest winny wszystkich stawianych mu zarzutów, w tym nadużycia siły i rażącego zaniedbania, co doprowadziło do śmierci 46-letniego Afroamerykanina. Adwokat policjanta Eric Nelson zgłosił jednak zastrzeżenia do procedur sądowych argumentując, że ława przysięgłych działała pod presją ze względów rasowych. Prawnik przypomniał też, że jego wniosek o zmianę miejsca procesu został odrzucony.
Żądanie nowego procesu przez obronę nie jest zaskoczeniem. Wniosek Erica Nelsona został jednak złożony w momencie, w którym opublikowano zdjęcie jednego z ławników w koszulce „Black Lives Matter” podczas marszu w rocznicę słynnego przemówienia Martina Luthera Kinga „I have a dream”. W przedprocesowym kwestionariuszu ławnik nie krył, że miał pozytywny stosunek do ruchu „Black Lives Matter” ale równocześnie napisał, że zna osobiście kilku policjantów, którzy są dobrymi ludźmi. Eksperci zwracają uwagę, że zachowanie jednego ławnika może nie być wystarczające do anulowania werdyktu ławy przysięgłych i że obrona musiałaby przekonać sąd apelacyjny, że policjant nie miał sprawiedliwego procesu.
